O reniferach ciągnących sanie Mikołaja po raz pierwszy wspomniał nowojorski pisarz William Gilley w książeczce dla dzieci opublikowanej w 1821 roku. Od tego czasu zaprzęg pojawił się w wielu książkach, filmach i piosenkach, szybko stając się stałym elementem bożonarodzeniowej tradycji. Całe stadko reniferów odwiedziło uczestników zajęć teatralnych. Wśród nich nie zabrakło Rudolfa Czerwononosego, który prowadzi świąteczny zaprzęg. Czy rzeczywiście renifery mogą mieć czerwone nosy? Okazuje się, że tak! Nosy reniferów są silnie ukrwione, a ich jamy nosowe na tyle duże, by mogły ogrzewać mroźne powietrze, zanim trafi ono do płuc. A czy renifery potrafią latać? Tak, ale tylko te, które są w zaprzęgu Mikołaja i to wyłącznie w tę jedną jedyną magiczną, świąteczną noc. Natomiast bardzo szybko potrafią biegać. Dorosły renifer może osiągnąć prędkość nawet 80 kilometrów na godzinę! Te i wiele innych informacji dzieci poznały na zajęciach teatralnych, podczas których wykonały również maski. A to nasze teatralne reniferki :)